Nieprawidłowy rozwój mowy to stosunkowo częsty problem u dzieci, który niestety często jest zauważany przez bardzo późno. Nawet przy bacznej obserwacji najczęściej trudno jest określić, czy to objawy nieprawidłowego rozwoju aparatu mowy u dziecka, czy po prostu dziecięcy sposób komunikowania. Kiedy jednak rodzice powinni się zacząć niepokoić sposobem porozumiewania się przez dziecko? Jakie objawy mogą świadczyć o tym, że są to mniej lub bardziej zaawansowane problemy z rozwojem mowy? Na co zwracać uwagę i czy na pewno warto w przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości zapisywać od razu dziecko do logopedy? Zapoznaj się z poniższym artykułem, aby dowiedzieć się na ten temat więcej.
Zwracaj uwagę na szczegóły i nie bagatelizuj problemów
Każde dziecko jest inne i rozwija się nieco inaczej. Jest to fakt, któremu oczywiście trudno zaprzeczyć. Jednakże dzieci, które rozwijają się wolniej od rówieśników, najczęściej przez bardzo długi czas nie są w stanie samodzielnie nadrobić zaległości. Skutkuje to wieloma różnymi problemami od tych związanych z nauką i ocenami w szkole, po niską samoocenę i kompleksy oraz problemy w relacjach z rówieśnikami. Dlatego też nie warto bagatelizować wszelkich niepokojących objawów u malucha.
Jeśli widzisz, że Twoja pociecha rozwija się wolniej niż inne dzieci, warto porozmawiać o tym z lekarzem pediatrą, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Lepiej wyjść na osobę nieco przewrażliwioną niż odpuszczać zbyt łatwo, ponieważ brak odpowiedniej reakcji, w odpowiednim czasie może skutkować naprawdę poważnymi problemami w przyszłości, które wtedy o wiele trudniej będzie naprawić – sprawdź sklep LIGER z pomocami logopedycznymi.
Maluchowi należy uważnie przyglądać się już od samego początku. To chyba kwestia, z którą zgodzi się każdy rodzic. Dotyczy to także kwestii rozwoju mowy u dziecka. Po ukończeniu drugiego miesiąca życia maluch powinien już wydawać z siebie dźwięki naśladujące mowę oraz wokalizować pierwsze samogłoski.
W ciągu kolejnych 2-3 miesięcy powinno reagować na wypowiedzi innych oraz dźwięki z otoczenia, a także umieć utrzymywać kontakt wzrokowy. Z czasem powinny dochodzić kolejne umiejętności w takim tempie, aby po ukończeniu roku dziecko było w stanie powtarzać sylaby oraz słowa po dorosłych.
Jeśli na wczesnym etapie zauważysz u swojej pociechy jakieś problemy, to warto jak najszybciej zgłosić się do logopedy. Odpowiednie zajęcia stymulacyjne, terapia logopedyczna oraz zaawansowana terapia jest możliwa już nawet u bardzo małych dzieci, już w pierwszych miesiącach ich życia. Dlatego też nie ma powodu, aby odkładać wizytę u specjalisty tego typu. Warto jak najszybciej reagować na rozmaite problemy malucha, aby mieć pewność, że w przyszłości nie będzie miał on żadnych większych problemów z mową.
Szybka reakcja i profilaktyka to podstawa udanej terapii
Profilaktyczne działanie oraz zapobieganie poważnym zaburzeniom mowy pozwoli uniknąć naprawdę dużych problemów oraz ogromnego dyskomfortu dla dziecka. Jeśli maluch już na początku swojego życia wykazuje niepokojące zachowania, takie jak nadmierne ślinienie, często ssanie wargi, policzka lub kciuka, nie wykazuje chęci powtarzania sylab i słów, nie zaczyna naśladować dźwięków otoczenia czy też mówi bardzo niewyraźnie i ma ograniczone ruchy języka, to warto jak najszybciej udać się do specjalisty. Im wcześniej zostanie rozpoczęta odpowiednia terapia logopedyczna, tym lepiej dla dziecka. Będzie ono mogło w porę nadrobić zaległości.
Ponadto na zajęciach z logopedą maluch będzie odbywał rozmaite ćwiczenia, które będą stymulowały aparat mowy, dzięki czemu z czasem zacznie się on rozwijać w sposób poprawny. Pozwoli to uniknąć problemów z poprawną wymową i seplenieniem, a także z nadmiernym ślinieniem podczas mówienia i innymi problemami związanymi z mową. Tym sposobem zaoszczędzisz swojemu dziecku sporo stresu i problemów w przyszłości.