Powszechnie wiadomo, że alkohol działa destrukcyjnie na organy wewnętrzne oraz na psychikę, jednak co w przypadku zachowania? Mówi się, że alkohol dodaje pewności siebie, co, jak już udowodniono, jest nieprawdą, gdyż substancje psychoaktywne mają działanie wywołujące depresję, a nie motywujące.
Co skłania osoby pod wpływem alkoholu do pewnych zachowań?
Procentowe trunki zdecydowanie zniekształcają rzeczywistość. Człowiek pod wpływem alkoholu wykonuje wiele czynności, których nie zrobiłby, będąc trzeźwym. Do najczęściej obserwowanych zalicza się:
- Wszczynanie awantur
- Stosowanie przemocy fizycznej
- Prowokowanie do bójki
- Podejmowanie impulsywnych i nieprzemyślanych działań
W skrócie – alkohol pobudza agresywne zachowanie. Świat po pijaku staje się wolny od zmartwień. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak poważne konsekwencje może mieć ich zachowanie.
Kogo to dotyczy?
Nie da się ukryć, że do agresji po alkoholu są zazwyczaj skłonni mężczyźni. Wielu z nich przyznaje, że świat staje się dla nich wtedy jakby rzeczywistością gry komputerowej. Są oni wtedy odrealnieni, a gdy do tego dochodzą problemy życia codziennego, np. problemy w pracy, konflikty w rodzinie, wybuchowy temperament, wówczas agresja jest dla nich czymś, co pozwoli im się (pozornie) wyładować.
Jakie są powody występowania agresji po alkoholu?
Alkohol przyczynia się do obniżenia sprawności układu nerwowego. Dzieje się tak niezależnie od ilości czy procent spożywanych trunków, ponieważ każdy organizm jest inny i na każdego wpływają one inaczej. Oznacza to, że skłonne do agresji mogą być nie tylko osoby uzależnione od alkoholu.
Picie alkoholu w głównej mierze oddziałuje na korę przedczołową mózgu. Jest ona odpowiedzialna za podejmowanie decyzji, wpływa na zdolność logicznego myślenia i pozwala panować nad emocjami. Widać zatem, że jeśli nie pracuje ona prawidłowo, to może mieć znaczący wpływ na występowanie agresji po pijaku.
Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach zaobserwowali, że przyczyną występowania agresji mogą być również geny, a konkretnie jeden – HTR2B. Mutacja tego genu w kontakcie z alkoholem może zwiększać pobudliwość i skłonność do agresywnych zachowań. W tym wypadku alkohol nie jest bezpośrednią przyczyną agresji, ale niewątpliwie ją uwydatnia.
Niektóre badania pokazują, że do agresji są skłonne również osoby cechujące się beztroskim myśleniem i spontanicznością. Dzieje się tak dlatego, że, z reguły nie przewidują one konsekwencji swoich czynów, a będąc pod wpływem alkoholu, tym bardziej nie są w stanie nad sobą panować. Jeśli więc ich temperament jest bardzo nerwowy i pobudliwy, wówczas nie ciężko o agresję.
Jak radzić sobie z agresją po alkoholu?
To pytanie zadają sobie głównie ofiary tej agresji, ponieważ to one mimo wszystko są narażone na większe niebezpieczeństwo. Jeśli do domu po alkoholowym spotkaniu wraca agresywny mąż czy nawet żona, wówczas trzeźwy partner powinien przede wszystkim unikać okazji do prowokacji i najlepiej nie wchodzić pijanemu w drogę, póki nie wytrzeźwieje.
Jeśli jednak sytuacja się powtarza, wtedy warto już poprosić o pomoc psychologa lub psychiatrę. Wiadomo, że człowiek agresywny po alkoholu nie zawsze jest alkoholikiem, dlatego odpowiednia terapia powinna uzmysłowić mu jego nieodpowiednie i wręcz karygodne zachowanie, nakłaniając przy tym do zmiany stylu życia.
Jednym z najlepszych rozwiązań jest oczywiście całkowita rezygnacja z picia alkoholu. To na pewno nie doprowadzi do nałogu, a już przede wszystkim nie wywoła zaburzeń zachowania. Dlatego nie warto czekać z okazywaniem pomocy i sięganiem po nią, by nie pogłębiać pojawiającego się problemu. Kwestia ta jest jednak głównie zależna od silnej woli agresora i jego chęci do zmiany.
Gdzie na terapię?
Sprawa ta nie jest oczywista, ponieważ nie do końca wiadomo czy problem wynika z picia alkoholu, czy z zaburzeń zachowania, które ten tylko pogłębia. Aby to jednak zweryfikować, warto mimo wszystko udać się do ośrodka terapii uzależnień w Gdyni.
Na przykład taka terapia uzależnień w Gdyni nie tylko pozwala pozbyć się nałogów, ale również wszystkich innych problemów, które z nich wynikają. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, by zawalczyć o siebie oraz bezpieczeństwo swoje i bliskich.